Wysłany: Wto 15 Mar, 2016 Zabawy nad zbiornikiem osadowym
Witam;
Poniżej filmik z wypadu nad zbiornik osadowy, miało być szybko ale lekkie problemy pokrzyżowały nam plany i okazało sie ze mój kotek nie jest taki wolny
Ano to nie moja maszynka, ale kierowca zacny, tylko nasze problemy zaczęły się od jednej dziury (jakkolwiek to nie brzmi) którą z racji większych kół udało mi się przelecieć (płynę) a YFZ stracił prawie kończynę
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum